7 rzeczy, których o mnie nie wiesz

14:51

Na początku wyjaśnię, skąd wziął się pomysł na ten post, ponieważ nie należy on do mnie. Czytam newslettery Latającej Szkoły, która pomaga w rozwoju kreatywnych, kobiecych biznesów. W ostatnim mailu, Agata Dutkowska podaje nam swoją listę 7 rzeczy, których o niej nie wiemy i nawołuje, byśmy my - czytelniczki - zrobiły podobną na swojej stronie, czy blogu. A ponieważ ostatnio zupełnie nie mam czasu na tworzenie nowych tutoriali na blog, postanowiłam wrzucić ten oto post. Was również do tego zachęcam :)
Zaczynamy!


1. Na studiach zrobiłam kurs na wychowawcę kolonijnego, ale nigdy nie miałam okazji tego wykorzystać. Mam spore wątpliwości, czy w ogóle nadawałabym się do takich rzeczy ;]

2. Pierwszy raz do wakacyjnej pracy poszłam w wieku 18 lat. Była to fabryka kartonów, gdzie stawka godzinowa wynosiła 3 zł, więc w ciągu miesiąca udało mi się zarobić jakieś jakieś 800 zł. Wypłatę przeznaczyłam na wymarzoną sztalugę i własny aparat fotograficzny, którego do dziś nie otrzymałam, ponieważ zostałam oszukana przez sklep na Allegro. Praca nie należała do najtrudniejszych, ale skutkiem ubocznym były pocięte ręce, więc mimo iż był lipiec, to chodziło się w długim rękawie, by zakryć ślady.

3. Jestem indywidualistką. Jeśli kiedykolwiek musiałam pracować w grupie, to i tak wolałam ostatecznie wszystko zrobić sama, bo wiedziałam, że inni się tak nie zaangażują, jak ja. To jednak nie znaczy, że nie umiem się dogadać w grupie - jestem dobrym mediatorem i posiadam zdolność znajdowania kompromisów.

4. Mam dwie lewe ręce do gotowania. Szczytem moim możliwości są naleśniki i jajecznica. Te dwa dania robię perfekcyjnie.

5. Zdarza mi się celowo pojawiać na zdjęciach obcych ludzi, którzy odkrywają moje istnienie, dopiero, gdy sprawdzają, czy dobrze wyszli. O dziwo, jeszcze nigdy nikt nie miał o to pretensji!

6. Nienawidzę kawy. Odrzuca mnie wszystko, co nią pachnie lub smakuje. Wypiłam ją raz w życiu, kilkanaście lat temu, jak jeszcze mój poziom asertywności był zerowy i nie byłam w stanie odmówić. Ból brzucha pamiętam do dziś ;]

7. Jestem ortograficzną i gramatyczną maniaczką. "Boli mnie", gdy ktoś mówi lub pisze niepoprawnie i wiele mnie kosztuje, by nie zwrócić mu uwagi. Nad stawianymi przecinkami zastanawiam się zdecydowanie za długo, a przecież nikt poza mną nie zwraca na nie uwagi.

To by było na tyle! Jeśli i wy stworzycie taką listę u siebie na blogu, dajcie znać o tym w komentarzu, a chętnie do was zajrzę.

Zobacz inne wpisy

0 komentarze

POLECANE

POLECANE

beads.pl

POLECANE

zBLOGowani.pl
Kreatywne Obsesje